Jaki samochód jako pierwszy miał poduszki powietrzne? Historia powstania tego systemu bezpieczeństwa
W dzisiejszych czasach samochody osobowe są wyposażone w niezwykle bogate systemy poduszek powietrznych, które chronią nie tylko kierowcę oraz pasażera z pierwszego rzędu, ale też każdą osobę, która znajduje się w samochodzie osobowym. Historia powstania i rozwoju tego systemu bezpieczeństwa, który uratował tysiące, a nawet i miliony żyć jest jednak bardzo bogata. Jak więc powstały poduszki powietrzne i który samochód jako pierwszy miał na wyposażeniu właśnie ten system bezpieczeństwa?
Poduszki powietrzne — zasada działania, jak chronią pasażerów auta
Tak zwana poduszka powietrzna to jeden z najważniejszych systemów bezpieczeństwa w każdym samochodzie osobowym. W razie wypadku o określonej sile specjalnie zaprojektowana poduszka wypełnia się gazem i w ten sposób amortyzuje pasażerów auta, którzy dzięki temu nie uderzą w kierownicę czy też deskę rozdzielczą i dzięki temu odniosą mniejsze obrażenia.
Zasada działania każdej poduszki powietrznej jest dość prosta. Powinniśmy podzielić ją na trzy elementy. Pierwszy z nich to aktywator poduszki, który wykrywa na przykład uderzenie w auto. W tej roli stosuje się albo specjalnie zaprojektowany cyfrowy układ mikroprocesorowy lub czujnik piezoelektryczny. Czujnik po wykryciu uderzenia wysyła sygnał do generatora gazu.
Generator gazu składa się z zapalnika oraz stałego paliwa. Sygnał z czujnika uruchamia zapalnik, który spala paliwo stałe. W ten sposób napełnia się samą poduszkę, czyli specjalny elastyczny pojemnik wykonany z tkaniny poliamidowej impregnowanej kauczukiem neoprenowym lub tkaniny nylonowo-bawełnianej. W ten sposób działają właśnie poduszki powietrzne.
Historia powstania poduszek powietrznych
Pierwsze prace nad systemami podobnymi do poduszek powietrznych datuje się na lata pięćdziesiąte XX wieku. Wtedy pierwszy projekt czegoś podobnego do poduszki powietrznej stworzył amerykański technik inżynierii przemysłowej John W. Hetrick. Stworzył on ją, gdyż przeżył wypadek samochodowy. Nie była to jednak jedyna osoba, która wpadła na tego typu pomysł.
W tym samym czasie na podobny pomysł wpadł bowiem Niemiec, czyli Walter Linderer. Obaj wynalazcy opatentowali swoje wynalazki i to, jak one działały, było bardzo podobne do dzisiaj używanych poduszek powietrznych. Z tego powodu był to projekt, który wyprzedzał swoje czasy.
Na bazie tych projektów koncerny GM oraz Ford zdecydowały się nieco bardziej w nie zaangażować. W tamtych czasach trudno jednak było zbudować dobrą poduszkę powietrzną, gdyż generatory gazu były zbyt słabe, by szybko napełnić poduszkę powietrzną. Z tego właśnie powodu minęło trochę czasu, zanim auta wyposażone w poduszki trafiły do produkcji.
Pierwsze w historii auta wyposażone w poduszki powietrzne
Zazwyczaj innowacje związane z bezpieczeństwem są kojarzone ze szwedzką marką Volvo. Poduszki powietrzne zostały jednak opracowane przez zupełnie inne firmy. Pierwszym w historii samochodem, który posiadał poduszki powietrzne, był Oldsmobile Tornado. Mode ten wprowadzono w 1973 roku.
Kolejny przełom w historii poduszek powietrznych miał miejsce w roku 1980. Wtedy bowiem do oferty trafił Mercedes-Benz W126, który był pierwszym w historii samochodem, który był dostępny w jednej z wersji łącznie z pasami bezpieczeństwa i poduszkami powietrznymi. W ten sposób był to kamień milowy w historii bezpieczeństwa na drogach.
Jest to o tyle ważne, że decyzja Mercedesa posunęła innych producentów do wprowadzenia poduszek powietrznych. Pokazują to na przykład dane marki Mercedes. Niemiecki producent od 1980 do 1992 roku sprzedał bowiem aż milion samochodów wyposażonych w poduszki powietrzne Dziś poduszki naturalnie znacząco się różnią. Oprócz samych poduszek powietrznych dla kierowcy oraz pasażera spotkamy też na przykład tak zwane kurtyny powietrzne, które chronią wszystkie osoby znajdujące się w aucie przed uderzeniami bocznymi, które są niesamowicie niebezpieczne dla zdrowia w razie jakiejkolwiek kolizji. W ten sposób bezpieczeństwo na drogach urosło do poziomu w przeszłości niespotykanego, który do dziś nieustannie rośnie.