Samochód elektryczny coraz bardziej popularny

Nie da się ukryć, iż w Polsce przenosiny na samochody elektryczne przychodzą kierowcom wyjątkowo opornie. W innych krajach, w szczególności Europy Zachodniej i Północnej, zjawisko elektryfikacji naprawdę zaczyna nabierać na sile i już za niedługo aut napędzanych prądem może być tyle samo, co samochodów z silnikami spalinowymi. Choć w Polsce na taki stan rzeczy poczekamy jeszcze naprawdę długo, tak widać zmianę tendencji – coraz częściej stawiamy na samochody elektryczne. Jak jednak prezentują się dokładne statystyki?

Jak wyglądają polskie statystyki pod względem aut elektrycznych?

Porównując dane polskie oraz europejskie, co czego zabierzemy się nieco później, trudno nie odnieść wrażenia, iż Polska stawia naprawdę ogromny opór w przypadku przyjmowania z otwartymi rękami samochodów elektrycznych. Nie oznacza to jednak, iż przez każdego polskiego kierowcę samochody elektryczne są pomijane. Nawet w naszym kraju bowiem możemy powoli obserwować wzrost popularności tychże samochodów. Jak duży on jednak jest?

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) od lat prowadzi statystyki, dzięki którym posiadamy regularny wgląd w liczbę samochodów elektrycznych i hybryd plug-in na polskim rynku. Badania po pierwszym kwartale 2022 roku wskazują nam na dwie bardzo istotne rzeczy – równocześnie ze wzrostem liczby aut elektrycznych, w naszym państwie rozwijana jest sieć stacji ładowania, co niewątpliwie jest w kraju nad Wisłą istotnym problemem. Na ten moment w Polsce znajduje się łącznie 2113 stacji ładowania, z czego 1502 to stacje AC, zaś 611 to stacje DC.

Względem pierwszego kwartału 2021 roku, w analogicznym okresie w roku 2022 w Polsce zarejestrowano aż 57 procent więcej samochodów. Przez pierwsze trzy miesiące obecnego roku w Polsce pojawiło się łącznie 5708 nowych egzemplarzy aut z napędem elektrycznym.

Na ten moment w naszym kraju zarejestrowanych jest 43 365 samochodów z pełnym lub częściowym napędem elektrycznym. Co ciekawe, niemal połowa z nich to samochody BEV – 21 576 sztuk. Niewiele więcej jest hybryd plug-in – 21 789 sztuk – co pokazuje zmianę rynkowych tendencji. Do tej pory bowiem PHEV stanowiły znaczącą większość. Oczywiście samochody osobowe stanowią tu zdecydowaną większość – elektrycznych aut dostawczych i ciężarowych jest bowiem w Polsce zaledwie 1877 egzemplarzy.

Rozwój motoryzacji elektrycznej w innych państwach – Norwegia światowym liderem

O tym, że samochody elektryczne nie cieszą się w Polsce wyjątkową popularnością, wie chyba każdy. Owszem, coraz częściej możemy zauważyć pojazdy z zielonymi tablicami rejestracyjnymi, co oczywiście w naszym kraju jest elementem wyróżniającym samochody napędzane wyłącznie prądem. Nadal jednak jest to ułamek i zanim elektryfikacja nabierze u nas znaczącego tempa minie jeszcze trochę czasu. Jak jednak wygląda sytuacja w innych państwach, w szczególności tych, które znajdują się całkiem niedaleko nas? Czy u nich samochody elektryczne są równie niszowym produktem, a może wręcz przeciwnie – stają się pierwszym wyborem kierowców?

Nikogo z pewnością nie powinien zaskoczyć fakt, iż światowym liderem w kwestii kupowania samochodów elektrycznych jest Skandynawia. Trzeba tu jednak wspomnieć o jednym kraju, który wyjątkowo wyróżnia się na tle całego globu. Jest to Norwegia. Pod kątem sprzedaży samochodów elektrycznych, państwo to znajduje się na czwartym miejscu w Europie z liczbą 105 tysięcy sprzedanych egzemplarzy (do statystyki liczą się zarówno samochody hybrydowe typu plug-in, jak i auta w całości elektryczne). Gdy jednak spojrzymy na udział aut elektrycznych w rynku, zobaczymy absolutną dominację elektryków, które stanowiły aż 74,8 procenta wszystkich sprzedanych samochodów! W tym kraju to samochody spalinowe są obecnie na przegranej pozycji. Pod tym względem Norwegia jest jedynym takim państwem na całym świecie. Na drugim miejscu procentowego zestawienia plasuje się Islandia, na której udział aut BEV (Battery Electric Vehicle) oraz PHEV (Plug-in Hybrid Electric Vehicle) wynosi 44,6%, zaś podium zamyka Szwecja z wynikiem 32,1%. Warto również wspomnieć o Holandii (24,7%), Danii (16,4%) oraz Niemczech (13,5%), lecz w tych państwach te wartości nie są już tak imponujące.