Jaki samochód miał pierwszy ABS? Historia powstania tego systemu bezpieczeństwa

System ABS jest obecnie absolutnym standardem we wszystkich autach. Co jednak sprawiło, że został on wprowadzony w motoryzacji i jaki był pierwszy samochód, który korzystał z tego typu asysty?

Rozwój technologii usprawnia bezpieczeństwo na drogach

Osoby, które prawo jazdy posiadają od kilku lat z pewnością bardzo rzadko, o ile w ogóle, miały do czynienia z samochodami, które pozbawione są jakichkolwiek asyst. Obecnie takie wspomagacze, jak ABS, kontrola trakcji czy system stabilizacji toru jazdy to absolutne podstawy, w które w naszym regionie świata koniecznie muszą być standardowym wyposażeniem każdego auta. To jednak nie zawsze było taką oczywistością. Niedalekie są bowiem czasy, kiedy chociażby ABS był nowością dodawaną do aut z raczej wyższej półki, a nie asystą, bez której nie wyobrażamy sobie samochodów.

Gwałtowne hamowanie lub tego typu manewry w niesprzyjających warunkach atmosferycznych zawsze mogą przynieść wiele niespodzianek, dlatego też zawsze należy teraz zachować szczególną ostrożność. Nie tak dawno jednak kierowca nawet nie miał opcji na szybką reakcję i odbicie na bok podczas hamowania. Opcje był dwie – albo pozostanie pasażerem po naciśnięciu pedału hamulca i zablokowanie kół, albo pulsacyjne hamowanie, co dla osób niedoświadczonych było techniką dość trudną w opanowaniu. To właśnie dlatego dzisiaj skupimy się na prawdopodobnie najważniejszym systemie wspomagającym kierowcę. Jak samochody osobowe doczekały się systemu ABS, jak został on wymyślony i jakie auto jako pierwsze w historii otrzymało właśnie taką asystę? To właśnie tymi pytaniami zajmiemy się w dzisiejszym artykule.

Historia systemu ABS w pigułce

Historia wprowadzenia systemu ABS do motoryzacji jest naprawdę ciekawa i warta poświęcenia jej dłuższej chwili. Wszystko zaczęło się od przemysłu lotniczego. To tam bowiem szukano rozwiązań, dzięki którym piloci byliby w stanie od razu używać pełnej mocy hamowania, zamiast stopniowo zwiększać swoją siłę. Po raz pierwszy taki oto system został użyty w 1929 roku. Zapobiegał on blokowaniu się kół, samodzielnie sterując siłą hamowania. Miało to ograniczyć sytuacje, w których to po nieudanym manewrze opony zostałyby spalone i nadawać mogły się tylko i wyłącznie do wymiany oraz utylizacji.

Rozwiązanie to przyjęło się w lotnictwie, lecz dopiero kilkadziesiąt lat później kombinowano z jego wprowadzeniem na drogach. Po raz pierwszy system ABS został wprowadzony w seryjnie produkowanym pojeździe w 1966 roku przez brytyjską firmę Jensen. Do tego konkretnego auta jeszcze tutaj wrócimy.

Na tym jednak rozwój systemów ABS się nie zakończył. Za kombinowanie z tą technologią zabrały się takie przedsiębiorstwa, jak Cadillac, Chrysler czy Bosch. To właśnie ten ostatni we współpracy z koncernem Mercedes-Benz zaprezentowali w 1978 roku swój autorski system ABS, który wykorzystywał komputer pokładowy do regulacji siły hamowania każdego z kół. System kontrolował ciśnienie w układzie hamulcowym, dzięki czemu można było nie tylko uchronić auto przed blokowaniem się kół, ale również umożliwić kierowcy wykonywanie manewrów podczas hamowania. System opracowany przez Mercedesa i Boscha okazał się w ostatecznym rozrachunku prawdziwą rewolucją, która na dobre zawitała w samochodach na całym świecie – najpierw w tych bardziej ekskluzywnych, a potem na szeroką skalę w praktycznie każdym aucie.

Jensen FF – pierwszy samochód z systemem ABS

Wróćmy jednak do pierwszego w historii seryjnie produkowanego samochodu, który posiadał w swoim wyposażeniu system ABS. Był to Jensen FF – sportowe coupe, posiadające jednostkę V8 6,3 oraz 330 koni mechanicznych mocy. Model ten zadebiutował na rynku w 1966 roku i rok później zajął drugie miejsce w plebiscycie na Europejski Samochód Roku, przegrywając tylko z Fiatem 124. Auto to było pod kątem technologicznym prawdziwą perełką. 3-biegowa automatyczna skrzynia biegów, napęd na cztery koła oraz wspomniany system ABS, który bazował nie na pracy komputera pokładowego, a na kole zamachowym. FF wyprodukowany został w liczbie 320 egzemplarzy, przez co obecnie jest prawdziwym rarytasem.